Łączna liczba wyświetleń

wtorek, 1 stycznia 2013

Rozdział III : „Dziewczyna od obserwowania” .




Rano obudził mnie dźwięk wydobywający się spod mojej głowy . -No nie . Zapomniałam przestawić budzik . Przecież są już wakacje . Nie muszę wstawać do szkoły . - pomyślałam i przekręciłam się na bok . Denerwująca melodyjka było coraz głośniejsza . Moja ręka powędrowała pod poduszkę .Zaczęłam szukać dłonią diabelskiego urządzenia . -Mam – powiedziałam i wyciągnęłam prostokątny,czarny telefon . Przetarłam zaspane oczy i spojrzałam na rozświecony wyświetlacz . - Auć – zabolały mnie oczy od tego migoczącego światła . Leniwym ruchem ręki wyłączyłam budzik ,schowałam komórkę z powrotem pod poduszkę i ułożyłam się wygodnie . Przez chwilę poleżałam na prawym boku . - Nie mogę tak . Już nie zasnę . Głupi telefon. Jejku .. Godzina siódma ,a ja muszę wstać . - pokręciłam głową i usiadłam . - Co ja teraz będę robić ? - zaczęłam rozmyślać . - Może się na początek ogarnę . - uśmiechnęłam się pod nosem i podniosłam się . Rozprostowałam kości i wzięłam telefon do ręki . Włączyłam losowo piosenkę . Usłyszałam początek melodii i już wiedziałam, że trafiłam na : One Direction – Truly , madly , deeply . Zaczęłam śpiewać razem z Liam'em pierwszą zwrotkę -'Am I sleep am I awake or somewhere in between ...' i w rytm piosenki podeszłam do szafki . Wyjęłam granatowe spodenki do kolan , luźną koszulkę z jakimś nadrukiem , bieliznę ,skarpetki i poszłam się przebrać . W drodze do łazienki zajrzałam do rodziców. Mama szukała ubrań w szafce,a taty nie było . - Pewnie jest w kuchni – pomyślałam i przywitałam się z mamą – Hej . Idziecie do pracy ? - patrzyłam jak mama się podnosi i kieruje wzrok na mnie . - O hej .Tak,idziemy Już nie śpisz ? - uśmiechnęła się . Odwzajemniłam uśmiech i powiedziałam – Obudził mnie budzik i nie mogę zasnąć . - przetarłam oko . - Biedactwo – usłyszałam głos taty . Gdy się odwróciłam ojciec stał za mną,a w rękach trzymał dwa kubki z kawą . Uśmiechnęłam się do niego,odsunęłam żeby mógł swobodnie wejść do pokoju i poszłam do łazienki . Kiedy już się ogarnęłam ,poszłam do kuchni zrobić sobie śniadanie . Otworzyłam lodówkę ,ale po chwili ją zamknęłam bo uświadomiłam sobie ,że nie jestem głodna . Tak jak zawsze rano . Choć mama stale powtarza : -Śniadanie to najważniejszy posiłek dnia - ja prawie nigdy go nie jem . - Niall pewnie opróżnił by mi lodówkę – pomyślałam i zaśmiałam się pod nosem . - Oh ten wiecznie głodny Horan . Gdybym jadła tyle co on mama była by zadowolona . - znów się zaśmiałam i wyobraziłam sobie blondyna u mnie na obiedzie . Nie starczyło by jedzenia .On je za dziesięciu – uśmiechnęłam się ,wzięłam jabłko i ruszyłam w stronę pokoju . Kiedy byłam pod drzwiami swojej „komnaty” usłyszałam melodię piosenki Little Mix „Wings” . Tanecznym krokiem weszłam do pokoju i podeszłam do biurka . Zagryzając jabłko włączyłam laptopa,a do pokoju wszedł Hunger . - Cześć śliczny – pogłaskałam go gdy tylko do mnie podszedł . Pies zamerdał ogonem,a ja powiedziałam – Za kilka tygodni wyjeżdżam na miesiąc do Bety . Szkoda ,że nie mogę Cię zabrać – Hunger przekrzywił głowę na bok tak jak by słuchał tego co mówię i odszedł na swoje posłanie . Ja wyłączyłam muzykę w telefonie i wpisałam hasło na laptopie . Kiedy pojawiły się tapeta i wszystkie foldery, włączyłam muzykę . -Na laptopie brzmi o wiele lepiej – usłyszałam pierwszą piosenkę : „Kiss me” Ed'a Sheeran'a i od razu się uśmiechnęłam . Kliknęłam na ikonkę przeglądarki i po otworzeniu kilku zakładek wpisałam do nich kolejno nazwy stron tak jak poprzedniego wieczoru . Gdy sprawdziłam ' Fb ' i pocztę e-mali , przejrzałam 'besty' i zalogowałam się na 'tt' . - Kolejne follow – uśmiechnęłam się do ekranu laptopa i choć zauważyłam też unfollow to uśmiech nie zszedł mi z twarzy . Po zrobieniu 'follow back ' , spojrzałam na godzinę – 07:37 . Zaraz zostanę w domu tylko z Hungrym . - pomyślałam ,a do pokoju wszedł tata . - Zaraz idziemy . Ale jak chcesz to mogę wyjść z psem ,żebyś ty nie musiała , ok ? - ojciec spojrzał na mnie . - Haczyk ? - odwzajemniłam spojrzenie i zobaczyłam pytający wzrok ojca – Co chcecie w zamian ?- wytłumaczyłam mu szybko – Zrobisz zakupy – uśmiechnął się i przypiął Hungera do smyczy . -Wiedziałam – zaśmiałam się ,a tata wychodząc dodał – lista jest u nas na stole razem z pieniędzmi . Wrócimy na 20 . Niech czeka na nas ciepły obiad . - zaśmiałam się i odpowiedziałam – Jak sobie go zrobicie ,a co do zakupów to, ok – tata wyszedł . Słyszałam jak mama krząta się w kuchni . Weszłam w reakcje . Ktoś poprosił o follow back . - Już zrobione – pomyślałam i zobaczyłam ,że nie ma już innych wpisów do mnie . Kliknęłam na stronę główną i dodałam wpis : Hej . Wiem,że jest po siódmej i są wakacje ale może jest ktoś ? : D #twettme . Przypomniałam sobie o wczorajszej wiadomości i weszłam w DM . Tam czekały 3 nowe wiadomości . Dwie o tej dziwnej stronie i jedna inna . Ta o którą mi chodziło . Szybkim ruchem myszki włączyłam ją i zaczęłam czytać : Jeszcze raz hej . : ) Dziękuję Ci ,że odpisałaś . Wiem ,że wiele osób pisze o obserwowaniu przez chłopaków ,ale również wiem ,że Ci których poleciłam na 100% mają od nich follow . Ciebie również już poleciłam ,ale jak sama wiesz oni nie są tu codziennie, więc musisz poczekać parę dni . : D Jeśli chcesz coś o mnie wiedzieć - pytaj . : ) . Uśmiechnęłam się i pomyślałam – przypuśćmy ,że ci wierzę – Za nim jednak jej odpisałam,weszłam w jej profil i spojrzałam czy pisze coś o niej . Pisze . ' Hej . Jestem Marta . Pochodzę z Polski ,ale teraz mieszkam niedaleko Londynu . Lubię słuchać muzyki . Kocham 1D … 'dalej byli wymienieni jeszcze jacyś piosenkarze . - Hmmm.. nic nadzwyczajnego – przeleciało mi przez głowę . Z powrotem weszłam w DM i odpisałam jej : Hej,hej . Nie ma za co . To ja Ci dziękuję za to że napisałaś do nich . Tak, wiem że potrwa kilka dni zanim Ci odpiszą : D Poczekam :) Jak już piszemy ze sobą to chcę Cię lepiej poznać . Przeczytałam,że masz na imię Marta i że mieszkasz niedaleko Londynu . Jak już penie wiesz ja mam na imię Amelia i mieszkam w Polsce . : D Chciała bym wiedzieć ile masz lat . : D 3maj się :) - kliknęłam wyślij . W międzyczasie tata zostawił psa w domu i razem z mamą poszli do pracy . Ja odświeżyłam Twittera i zobaczyłam ,że nikt nie odpisał na twetta . Spojrzałam na zegarek 07:59 . - Idę na zakupy – powiedziałam do Hungera . On tylko spojrzał na mnie. Wylogowałam się z tt i wyłączyłam muzykę . Zamknęłam laptopa i wyszłam do pokoju rodziców . Tam rzeczywiście na stole leżały pieniądze i lista . Podeszłam do ławy i wzięłam je ze sobą . W drodze do swojego pokoju zapoznałam się z listą . - Więc mam kupić : mleko , pieczywo , dżem , pierogi z truskawkami ( 2 paczki ) , olej i coś dla siebie . Oczywiście tego ostatniego nie było na kartce ,ale wiadome jest to że coś słodkiego znajdzie się w koszyku . Zostawili 50 zł . Z pokoju zabrałam telefon i klucze . Założyłam buty i wychodząc krzyknęłam – Hungry masz być grzeczny . Zamknęłam drzwi i zeszłam na dół . W drodze do sklepu jaki i w samym sklepie nie spotkałam nikogo znajomego . Po zakupach z powrotem wróciłam do domu . - Już jestem - odstawiłam torebkę i zaczęłam zdejmować buty . Hungry przybiegł się ze mną przywitać choć nie było mnie zaledwie 20 minut . Kiedy rozpakowałam rzeczy ,wzięłam 7Day'sa i poszłam do pokoju . Otworzyłam laptopa i poruszyłam myszką aby z powrotem pojawiła się tapeta . Zalogowałam się na tt i weszłam w reakcje . Tam czekała wiadomość od Lui : 'Hej . Co tak rano ? Przed chwilą wstałam . Co tam ? ' Na zegarku była 8:48 . Odpisałam jej : Hej . Nareszcie ktoś jest :D . Budzik mnie obudził i nie mogłam zasnąć . U mnie spoko . Siedzę sama z Hungrym i jem 7Day'sa ,a tam ? : ) Czekając na odpowiedź zjadłam rogala . Odzew był szybki : #głupiebudziki . Podziel się . : D U mnie ok . Jem śniadanie i wyzywam się z bratem . Heh . : D ' Zaczęłam się śmiać i weszłam w DM . Nie było żadnej odpowiedzi od Marty ,więc zaczęłam dalej pisać z Luizą .Minęło kilka godzin ,a ja wciąż pisałam z Lui . Kiedy na zegarku pojawiła się 12:05 . Poszłam zrobić pierogi . Podczas przygotowywania obiadu nuciłam : ' One Direction -Live While We're Young ' . Kiedy skończyłam i pierogi były gotowe ,nałożyłam sobie kilka i wróciłam do pokoju . Znów pisałam z Lui . Nieraz rozmawiałam też z innymi . Po czternastej wyszłam z psem na spacer ,który zajął mi niecałą godzinę . Gdy wróciłam robiłam to co wcześniej i czekałam na rodziców . Kiedy byli już w domu odgrzałam im pierogi ,chwilę porozmawiałam i wróciłam do swojego ulubionego zajęcie czyli siedzenie na Twitterze . Byłam zadowolona go zobaczyłam ,że w prywatnych wiadomościach czeka odpowiedź Marty : 'Miło mi . Mam 17 lat , w Anglii mieszkam 5lat , tęsknie za Polską , jestem niską brunetką ,chyba chudą : D Słucham najczęściej pop'u ,interesuję się koszykówką ..no nie wiem co jeszcze mam Ci napisać . Jak coś to zadawaj pytania .Będzie mi łatwiej :P Teraz ty coś o sobie napisz . :) ' - Hmmm .. co by jej napisać ? - zastanawiałam się przez chwilę i zaczęłam pisać : 'Mi również . Też mam 17 lat . Ja słucham prawie każdego rodzaju muzyki . Włosy mam koloru kasztana , jestem średniego wzrostu , interesuję się ...hmmm..sama nie wiem..hehe . : D Rozmawiałaś kiedyś z chłopakami z 1D na jakiś inny temat niż obserwowanie ?? : P ' . Wysłałam tą wiadomość i wróciłam do pisania z Lui . Marat nie odpisała mi już tego wieczoru . Położyłam się spać o 22.50 i nie mogłam doczekać się odpowiedzi „dziewczyna od obserwowania” .


____________________________________________________
Hej . Myślę ,że ten rozdział wyszedł mi trochę nudno . Postaram się o to aby każdy kolejny był ciekawszy . :D Przepraszam za błędy . Jak pewnie zauważyliście -zrobiłam ankietę . Proszę odpowiedzcie na te pytanie . To dla mnie ważne . Z góry dziękuję . *__*



1 komentarz:

  1. Czekam na następny ;)
    Zapraszam do mnie story-with-one-direction-1d.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń